Atrakcje w Pieninach

Zdaniem wielu Polaków, jesień w górach to najpiękniejsza pora roku - mnóstwo kolorów: zielony, żółty, brązowy, czerwony sprawiają, że góry w jesiennej szacie to niezapomniany widok. Szczyty pienińskie mienią się barwami tak, że trudno oderwać od nich wzrok.  Szczególnie polecana jest wycieczka na Trzy Korony i Sokolicę. Zaletą jesiennych wędrówek po Pieninach jest brak tłumu turystów. Można wędrować nieśpiesznie i oddawać się pasji fotografowania. Pieniny jesienią zmieniają się w bajkową krainę złota, zieleni i czerwieni – są miejscem, które uszczęśliwi miłośnika gór, artystę i fotografa. Jesienny weekend w Pieninach to gwarantowany zastrzyk energii potrzebnej na cały okres zimowy.

Cisza i spokój

Góry jesienią cechuje cisza. Jest spokojnie. Wędrując po górach można oddać się rozmyślaniom i podziwianiu pięknych widoków. Piękna, złota polska jesień to wspaniały czas na wycieczkę w góry. Niższe ceny kwater w schroniskach i puste po sezonie szlaki, brak kolejek do wyciągu – kuszą amatorów spacerów i wycieczek rowerowych. Oczywiście, pogoda jesienią może być zmienna: dni słoneczne przeplatają się z dniami wietrznymi i deszczowymi. Częściej pojawia się deszcz, a nawet śnieg. Do jesiennej wędrówki po Pieninach trzeba odpowiednio się przygotować i zabrać ze sobą ciepłą odzież.

Zachwycający spływ Dunajcem

Spływy Dunajcem organizowane są do 31 października. Złotą polską jesienią naprawdę warto zdecydować się na taką formę zwiedzania Pienin. Szerokie panoramy, las tonący w kolorowych liściach, mieniący się na rudo, zielono i żółto, to widok, którego nie ma w żadnym innym miejscu w Polsce. Jest błogo i naprawdę pięknie. Jesienny spływ Dunajcem to wymarzona okazja do kontemplowania przyrody i wsłuchiwania się w swoje myśli. Pejzaż idealny do fotografowania.

Wędrówki na szczyt

Wędrowanie jesienią w Pieninach jest dużo przyjemniejsze niż latem. Nadal jest ciepło, choć nie ma upału, turysta nie męczy się za szybko. Trasa z Krościenka do Trzech Koron wiedzie przepięknym i niezwykle malowniczym jesienią żółtym szlakiem, który prowadzi wśród kolorowych drzew do Przełęczy Szopka.

Kolejną atrakcją na trasie jest Pieniński Potok. Przy drewnianej rynnie zlokalizowane jest miejsce wypoczynkowe – można przemyć się wodą z potoku, usiąść na drewnianych ławkach i odpocząć przed dalszą wędrówką.

Na kolejnym rozdrożu niebieski szlak odbija w stronę Zamku Pienińskiego – można odbić i zobaczyć zamek lub dalej iść żółtym szlakiem na Trzy Korony. Na Przełęczy Szopka trzeba zejść z żółtego szlaku, skręcić w lewo i niebieskim szlakiem rozpocząć podejście do szczytu. To najbardziej stromy odcinek trasy. Wiele osób musi odpocząć. Trasa w jesiennych kolorach jest bardzo klimatyczna, choć zdarzają się mgły ograniczające widoczność do kilku metrów.

Aby wejść na Trzy Korony, na taras widokowy, trzeba kupić bilet, który uprawnia także do wejścia na Sokolicę. W ostatnim odcinku trasy na szczyt prowadzą metalowe kładki i schody. Przy pięknej pogodzie roztaczają się cudowne widoki. Jeżeli turysta trafi na mgłę, to ma pecha – niewiele zobaczy.

Spacer Wąwozem Homole

Znajduje się w Małych Pieninach, w pobliżu Jaworek. Płynący dnem potok Kamionka wyżłobił w wapiennym podłożu majestatyczne i urokliwe turnie i strome dochodzące do 120 m wysokości, które na tle jesiennych barw wyglądają niezwykle pięknie. Malowniczości dodają mu potężne skalne ściany i potok Kamionka. Całość porośnięta jest lasem iglastym i mieszanym. Spacerując Wąwozem podziwiać można rozległe łąki. Wyjście z wąwozu zamyka Dubantowska Dolina  otoczona wielkimi głazami, nazywanymi przez miejscową ludność kamiennymi kręgami.

Pieniny jesienią urzekają swoim pięknem i spokojem. Kolorowe, niezbyt wymagające technicznie przyciągają ludzi, nawet turystów, którzy rzadko jeżdżą w góry. Obojętnie, jaką trasę wybierze się na weekendowy, jesienny wypad w Pieniny to możemy być pewni niezwykłych widoków i szkolnych wycieczek. Pieniny warto odwiedzić o każdej porze roku. Zaletą Pienin jest także doskonale przygotowana baza turystyczna.